Historia zespołu od 1986r do dzisiejszości

Historia zespołu:

1973-1983; 1983-1986; od 1986

          Zaczęły się przesłuchania kandydatów na basistę. Jednym z faworytów był Willy Lange z Laaz Rockit, ale wolał on zostać ze swoimi przyjaciółmi. Wtedy zespół zwrócił uwagę na Jasona Newsteda z coraz bardziej popularnego zespołu Flotsam And Jetsam z Phoenix w stanie Arizona. Grupa ta właśnie wydała obiecujący, debiutancki album "Doomsday For The Deceiver", dla wytwórni Metal Blade. Po sprawdzeniu jego muzycznych, a później alkoholowych zdolności Jason został przyjęty do zespołu. Metallica zagrała pierwszy koncert z Jasonem 8 listopada 1986 roku w Country Club w Los Angeles. Tego dnia na widowni była dziewczyna nieżyjącego Cliffa Burtona... Fani Metalliki zaakceptowali Jasona natychmiast. Po tym koncercie zespół udał się na pięć występów do Japonii.

          15 listopada 1986 roku Metallica wraz z grupą Metal Church zaczęła trasę po Kanadzie i północno-wschodniej Ameryce. Niemalże dokładnie 6 lat wcześniej Lars po raz pierwszy pojawił się w Ameryce. Pod koniec roku przypomniała o swoim istnieniu formacja Spastic Children. Wystąpiła w San Francisco, a Kirk Hammet zastąpił na basie zmarłego Cliffa Burtona. Na początku następnego roku Metallica wybrała się do Europy, by dokończyć odłożoną wcześniej trasę. Zaczęła od Skandynawii. Sesja nagraniowa uniemożliwiła przybycie grupie Antrax, ale na trasie zjawił się Metal Church. Najważniejszy koncert tego tournee miał miejsce znowu podczas Aardschok Festival w Zwolle, gdzie stawiło się 7 tys. fanów. Po raz pierwszy zespół odwiedził także Europę Wschodnią występując dwukrotnie w Katowicach. Trasa zakończyła się 13 lutego koncertem w Gothenburgu w Szwecji. Pierwotnie zespół miał tam wystąpić 10 stycznia, ale koncert przełożono, bo ciężarówki ze sprzętem utknęły w Danii ze względu na złą pogodę. W tym czasie Metal Church musiał wracać już do Stanów i zastąpił go King Diamond.

          Ostatnim utworem wykonanym podczas tej trasy był numer "Last Caress" z repertuaru grupy The Misfits, który później ukazał się na płycie. W międzyczasie James Hetfield ciągle spragniony nowych wyczynów złamał sobie rękę na deskorolce. Tym razem była to poważna kontuzja i jej wyleczenie trwało bardzo długo. W pewnym momencie wyglądało na to, że z powodu tego wypadku Metallica nie wystąpi na festiwalu Monsters Of Rock, ale udało się. W sumie podczas koncertów w Donington, Norymberdze i Pforzheim obejrzało ich 200 tys. ludzi. Tuż przed występem w Donington, Metallica zagrała owiany już legendą koncert w londyńskim klubie "100". Pojawili się wtedy pod nazwą Damage Inc., a sprzedaży biletów na Oxford Street towarzyszył ogólny chaos. Klub mógł pomieścić kilkaset osób, a chęć kupienia biletów zgłosiło kilka tysięcy fanów. W tych samych dniach ukazał się mini album z pięcioma utworami "The $5.98 EP Garage Days Re - Revisited". Na płycie znalazły się nowe wersje następujących utworów: "Crash Course In Brain Surgery" (Budgie), "Helpless" (Diamond Head), "Last Caress" / "Green Hell" (Misfits), "The Small Hours" (Holocaust) i "The Wait" (Killing Joke). W Angli na tej płycie opuszczono nagranie Killing Joke, żeby EP mogło trafić na listy singlowe. W Niemczech wersja z pięcioma utworami dotarła do 16 pozycji na liście albumów. Po Pforzheim Metallica wróciła do Ameryki, gdzie wcześniej, 8 sierpnia, po 72 tygodniach obecności, album "Master Of Puppets" opuścił tamtejsze listy przebojów.

          Przez następne kilka miesięcy zespół oglądał kasety video przysyłane przez fanów, by wybrać odpowiednie kawałki na pierwszą oficjalną kasetę Metalliki. Lars i jego przyjaciele zawsze twierdzili, że są przeciwni nagraniom na video, bo ich zdaniem pogorszyłoby to stosunki pomiędzy zespołem a fanami. Cała grupa uważała, że byłoby to używanie potęgi telewizji na ludziach, co byłoby wbrew ich naturze. Coś takiego "oderwałoby" zespół od rzeczywistości. 4 grudnia pojawiła się w Ameryce kaseta video "Cliff 'Em All". Był to zbiór różnych fragmentów koncertów i scenek prywatnych z lat 1982-86, nakręconych amatorskimi kamerami video. (Tytuł jest hołdem dla Cliffa, który w tym czasie występował w zespole). Dźwięk był autentyczny, a zdjęcia nie najlepszej jakości, ale kogo to obchodziło. Fakt jest faktem, że każdy milimetr taśmy był wypełniony niebywałą ekspresją. To było wręcz nieprawdopodobne, ale z drugiej strony sprawa była zupełnie jasna - zgromadzony materiał pokazywał prawdziwe oblicze fanów Metalliki. 10 października płyta "5.98 EP" dotarła do pierwszej trzydziestki na amerykańskiej liście przebojów i parę miesięcy później zyskała status złotej. Dwa miesiące po wydaniu kasety "Cliff 'Em All" otrzymała ona miano złotej, a potem platynowej. Pod koniec 1988 roku była to najlepiej sprzedająca się kaseta video w Ameryce! "Oni wydali na to mniej niż 1000 dolarów i wkrótce potem kaseta była już potrójnie platynowa. Dźwięk jest beznadziejny i czasami widać, że ktoś przechodzi tuż przed kamerą! Nie mogę pojąć, dlaczego ludzie to kupują!" Często słyszało się takie komentarze od ludzi z innych zespołów. Czym to było spowodowane? Ano byli tacy, którzy wydali ponad milion dolarów na video i w porównaniu z "Cliff 'Em All" jest to klops. Może rozwiązanie leży w tym "oderwaniu się od ziemi", bo Metallica stoi mocno na twardym gruncie. Zdjęcia wykorzystane na ich kasecie mogły być zrobione, albo zostały zrobione przez Ciebie i Twoich znajomych! Innymi słowy zrobili je normalni ludzie, dlatego są autentyczne, prawdziwe i nie do podrobienia. Pieniądze z kasety spływały do banku na konto Four Bankman, a raczej Horseman, a w międzyczasie Cudowna Czwórka ruszała już głowami, pisząc utwory do nowego albumu. W tej pracy pojawiły się nowe elementy - nowe studio i nowy producent.

          19 stycznia 1989 roku producent Mike Clink (ostatnio pracował z Guns'N'Roses) po raz pierwszy ruszył ręką w stronę miksera w studio One On One w Los Angeles. Tak zaczęło się nagrywanie LP "...And Justice For All". Po dwóch miesiącach pracy wszyscy doszli do wniosku, że trzeba to zrobić od nowa. Pozostało tylko kilka rzeczy: niektóre podkłady perkusyjne do "The Shortest Straw" i "Harvester Of Sorrow" oraz kilka cudzych kompozycji ("The Prince" i "Breadfan"), które ukazały się na drugich stronach singli. Zespół doszedł do wniosku, że nadszedł najwyższy czas, by zamienić Clinka na wiernego Flemminga Rasmussena. Wraz z tym wszystko nabrało rozpędu i 9 maja utwory były gotowe.

          23 i 24 maja w klubie Troubador w Hollywood wystąpiła grupa The Frayed Ends. Ci, którzy byli na tyle przytomni by przewidzieć, że The Frayed Ends to Metallica, która przygotowywała się do amerykańskiej trasy The Monsters Of Rock, przeżyli niezapomniane chwile. Trzy dni później, 27 maja karawana z The Monsters Of Rock ruszyła z miasta East Troy z Wisconsin. Karawana składała się z Kingdom Come, Metalliki, Dokkena, Scorpions i Van Halen (w takiej też kolejności zespoły występowały na scenie). Metallica pojawiała się na estradzie na podwieczorek. Taka dziwna pora pozwalała, by Kirk i Jason robili psikusy Georgowi Lynchowi, zaś Lars i James zaraz po koncertach wracali do Nowego Jorku nowo kupionym samolotem. Tam czekała już na nich słynna para Steve Thompson i Michael Barbiero, którzy miksowali nowe dzieło Metalliki. Trasa The Monsters Of Rock nie należała do udanych. To się zdarza jeśli koncertuje się dwukrotnie w tym samym miejscu, bo zwyczajnie brakuje na to amatorów. W najgorszych przypadkach kilka koncertów odwołano, a zespoły zaczęły winić się nawzajem za te niepowodzenia. Metallica zdała sobie wtedy sprawę, że dobrze jest czasami rozpoczynać koncert.

          Pod koniec lipca okazało się, że LP "Master Of Puppets" przekroczył w Ameryce platynowy nakład, co uznano za dobry omen przed nową płytą. Po wielu przesunięciach terminu wydania płyty i decyzji, że będzie to podwójny album, 5 września w Europie ukazała płyta "...And Justice For All". Tydzień wcześniej poprzedził ją maxisingiel "Harvester Of Sorrow".

          Wkrótce, 11 września, rozpoczęła się koncertem w Budapeszcie kolejna, europejska trasa. Ogromny posąg bogini Sprawiedliwości miał rozlecieć się na części, co oznaczałoby początek tournee Damaged Justice, ale pierwszego dnia ta sztuka nie bardzo się udała, bo ekipa techniczna montowała posąg jeszcze w chwili kiedy miał spektakularnie pękać. Następne koncerty miały miejsce w Zurichu i we Włoszech. Później Metallica dołączyła do trasy The Monsters Of Rock i wystąpiła u boku Iron Maiden w Hiszpanii i Francji. Przed trasą po Anglii, 24 września, Metallica spotkała w Edynburgu grupę Danzing. Punktem kulminacyjnym 13 występów w Anglii, były trzy pod rząd koncerty w londyńskiej sali Hammersmith Odeon. Potem Metallica udała się do Kopenhagi, gdzie czekała już grupa Queensryche i razem zaczęto europejskie tournee. W między czasie nowa płyta doszła do pozycji nr 6 na amerykańskich listach przebojów. Następnie były koncerty w Skandynawii i w Europie Środkowej, a całość zakończyła się w Leiden w Holandii. Tam też świętowano złotą i platynową płytę w Ameryce i wydanie pierwszego amerykańskiego singla "Eye Of The Beholder". Oficjalnym drinkiem na trasie był Jagermeister.

          Po kilku dniach przerwy zaczęła się koncertowa "walka" w Ameryce. 15 listopada rozpoczęła się Damage Justice American Tour koncertem w Toledo w stanie Ohio. Przed Metalliką wystąpił Queensryche, bo oba zespoły wróciły razem z Europy. Listopad i grudzień upłynął na koncertach w Ameryce. 6 stycznia zespół filmował sceny do video "One" w Los Angeles, choć dzień wcześniej grał dwa koncerty w Long Beach Arena. Amerykańska trasa trwała jeszcze przez 10 dni stycznia i w tym czasie ukazał się singiel "One". Kulminacyjnym momentem tej trasy był występ 5 lutego w Dallas w sali Reunion Arena. Koncert ten był transmitowany na cały kraj przez radio i właśnie z niego pochodzą utwory "For Whom The Bell Tolls" i "Welcome Home", które ukazały się jako strony "B" na europejskich wydaniach maxisingla "One". Następnie odbyła się cała masa koncertów. Jason zawsze z dumą opowiada wszystkim, że kiedy byli na tej trasie zamykał oczy, puszczał w ruch globus i zatrzymywał go palcem, a potem pytał swojego managera, czy może w tym miejscu zorganizować koncert. Jego palec zatrzymywał sie w Kanadzie, Nowej Zelandii, Australii, Japonii, na Hawajach i Alasce, a potem znowu w Kanadzie... (Takie ciągłe przenoszenie się jest niewątpliwym rezultatem ustalania trasy "na szybko".)

          Cofnijmy się teraz w czasie. Po wspomnianym koncercie radiowym Metallika miała inną okazję trafienia do wszystkich amerykańskich domów. Zespół został nominowany do nagrody Grammy Award w kategorii Najlepsza Grupa Heavy Metal i z tego powodu miał wystąpić na żywo, podczas uroczystości przekazywanej telewizyjnie na cały świat. Innymi kandydatami do tej nagrody byli: AC/DC, Jane's Addiction, Iggy Pop i Jethro Tull. Wszyscy stawiali na Metalikę i wytwórnia Elektra przygotowała już specjalne stikery "Grammy Award Winners", które miały ukazać się na okładce nowej płyty. Metallica nie była wcale taka pewna zwycięstwa, ale skoro wszyscy im gratulowali z góry, zespół też w to uwierzył. Specjalne jury, złożone z 4 tys. członków Akademii uznało, że najlepszym hardrockowym i heavy metalowym zespołem 1989 roku było... Jethro Tull! Co było w tym wszystkim jeszcze bardziej idiotyczne, to fakt, że Jethro Tull nie spodziewając się tej nagrody, nie przybyli na ceremonię! Czego należało się wówczas spodziewać po The Four Gangsters? Ostrych wypowiedzi i przemocy fizycznej? Nic z tych rzeczy! Na stikerach słowo "zwycięzcy" zostało zastąpione słowem "przegrani". Lars stwierdził: "Cóż, muszę przyznać, że byliśmy zawiedzeni. Każdy woli wygrywać, niż przegrywać, ale ucieszyliśmy się z samej nominacji i szansy wystąpienia w telewizji. Dziwnie gra się przed publicznością złożoną z 3 tys. ludzi we frakach. W pierwszym rzędzie zauważyliśmy Whitney Houston, która siedziała obok Milesa Davisa, oraz burmistrza Los Angeles i Steviego Wondera, który cały czas kiwał rytmicznie głową." Zrobieni w konia po raz pierwszy The Four Losers odbili sobie to wszystko w następnym roku, kiedy dostali Grammy za "One". Rok później wygrali też w kategorii heavy metal.

          Po koncercie dla ważniaków Metallica natychmiast wróciła do swoich prawdziwych fanów. Amerykańska trasa trwała nadal, a video "One" zaczęło gościć w telewizji i było sprzedawane pod tytułem "2 Of One". Przysięgając, że nigdy nie zrobią takiego video jak wszyscy, Metallica nakręciła "One" we własnym, niepowtarzalnym stylu. Pomysł zarówno dla video jak i utworu, został zainspirowany książką Daltona Trumbo "Johny Got His Gun". Jest to historia żołnierza, którego przywieziono do szpitala po wybuchu bomby i amputowano mu tam nogi i ręce. Nie mogąc się właściwie porozumiewać, żołnierz błaga, by pozwolono mu umrzeć, bo nie chce żyć jak maszyna. Sukces został zagwarantowany ciągłymi prośbami o to video w MTV. Doszło do tego, że "One" zostało video tygodnia w tym samym czasie, kiedy video Madonny (przepraszam, że nie pamiętam tytułu) podobno odnosiło skandaliczny sukces. 18 sierpnia "One" zyskało status platynowej płyty w USA.

          Jak stwierdziłem wcześniej, rok 1988 charakteryzował się bardzo długą światową trasą, wydaniem różnych utworów z albumu "...And Justice For All" oraz sporą ilością nagród. "...And Justice For All" zyskało status podwójnej platyny, a płyty "Kill 'Em All" i "Ride The Lightning", wydane razem z dodatkowymi utworami, też osiągnęły platynowy nakład. Ponad wspomniane już single, fani powinni wiedzieć, że Metallica wydała w 1989 roku "One" na singlu CD z koncertową wersją "Seek & Destroy" oraz na normalnym singlu z plakatem. Ukazał się też maksisingiel w czarnej okładce zawierający "One" w wersji demo i koncertowe nagrania "Creeping Death" oraz "For Whom The Bell Tolls", do którego dołożona była broszura z dziennikiem trasy. W Japonii ukazał się ukazał się CD zawierający utwory "One, One" wersja demo, "Breadfan" oraz nagrane na żywo "For Whom The Bell Tolls" i "Sanitarium". Specjalna pudełkowa płyta "The Good, The Bad And The Live" upamiętniła szósty rok kariery zespołu. Znalazły się na niej wszystkie single plus nowe wersje "Harvester Of Sorrow", "Breadfan" i "One", nagrane na żywo w Seattle 29 i 30 sierpnia 1989 roku.

          Podczas tak długiej trasy, dzieciaki zabawiały się robieniem psikusów towarzysz±cym im zespołom, takim jak: The Cult, Queensryche i Faith No More. Lars wspomina: "21 kwietnia graliśmy ostatni koncert z Queensryche. Byliśmy z nimi na trasie przez osiem miesięcy i ostatniego wieczora zawsze próbuje się zrobić jakiś numer. Chcieliśmy wymyśleć coś zupełnie nowego, a nie taki stary patent, jak zrobił Ozzy, który kazał technice zdejmować nasz sprzęt w trakcie naszego występu. Chcieliśmy wyciąć Queensryche numer bez przeszkadzania im w graniu. Przez 45 min. robiliśmy numery w każdym kawałku. Podczas jednego utworu zrzuciliśmy z góry 1500 piłeczek pingpongowych. W innym zorganizowaliśmy wybuchy w najmniej oczekiwanych miejscach. Najśmieszniejszy numer miał miejsce podczas ostatniej piosenki. By go zrozumieć trzeba pamiętać, że Queensryche bardzo dbają o swoją kondycję fizyczną i ćwiczą codziennie. Dlatego też wysoko nad perkusją zorganizowaliśmy występ męskich stripteaserów umazanych w oleju. 15 tys. ludzi przyglądało się temu podczas numeru "Eyes Of A Stranger", ale zespół zauważył to dopiero w połowie numeru, bo wszystko odbywało się wysoko nad nimi!" The Cult zostali obrzuceni 500 złotymi rybkami, ale to już zupełnie inna historia. Ostatni koncert miał miejsce 8 października w San Paulo w Brazylii, po którym zespół udał się na zasłużony odpoczynek. Metallica nigdy nie rozchodziła się na tak długo (pół roku), bez ciągłego kontaktu w sprawach muzycznych. Lars udał się do Kopenhagi, a Kirk i Jason skoncentrowali się na życiu rodzinnym.

          Zdjęcia rozwalonego trzęsieniem ziemi mostu Bay Bridge w San Francisco pojawiły się w telewizyjnych przekazach na całym świecie i niektórzy fani zaczęli martwić się o zespół. Jednakże 17 października Lars był jeszcze nadal w Danii, a reszta ekipy nie miała żadnych problemów.

          Wkrótce projekt, który czekał na realizację dwa lata zaczął nabierać realnych kształtów. Lars, razem z Johnem Sutherlandem z wytwórni Metal Blade, wzięli się do pracy nad kompilacją z muzyką nowej fali brytyjskiego metalu (NWOBHM). Niespodziewanie pojawiły się różne problemy. Największym była postawa grupy Sledgehammer, która po nawróceniu się z satanizmu na chrześcijaństwo, nie zgadzała się na wydanie takiej płyty twierdząc, że jej okładka godzi w ich nową wiarę. Z powodu wielu przeszkód wszystko zakończyło się klapą (ostatnio mówiło się, że Lars ma zamiar pracować nad nową antologią rocka z lat 1970-80).

          W styczniu Metallica zaczęła pracę nad piękną wersją kompozycji "Stone Cold Crazy" z repertuaru Queen. Kilka miesięcy później utwór ten trafił na kompilację "Rubayat - Elektra's 40th Anniversary". Od lutego do maja zespół wiódł spokojne życie przerywane wędkowaniem i pracami domowymi. Jakby dla wypróbowania swoich koncertowych zdolności Metallica udała się później do Europy na kilka koncertów z grupą Warrior Soul. Metallica pokazała się niespodziewanie w klubie The Hippodrome, następnie zagrała utajniony koncert w klubie Marquee w Londynie. Później wystąpiła jeszcze kilkakrotnie na terenie całej niemal Europy, będąc też gościem specjalnego festiwalu Metal Hammera w Niemczech. Po powrocie do Stanów, pod koniec czerwca Metallica wystąpiła parokrotnie na festiwalach w Kanadzie i Ameryce wraz z Aerosmith.

          W 1991r. zespół wydał piąty album w swojej historii. Nazwał go "Metallica", który został obwołany mianem "The Black Album". Można o nim powiedzieć, że pachnie słodko-gorzką prostotą. Ta płyta różni się od poprzednich. Album został wyprodukowany przez Boba Rocka, znanego ze swojej pracy z Bon Jovi. Społeczność rockowa zachowywuje się tak, jakby to był najważniejszy, wręcz przełomowy album w historii zspołu. Trzeba powiedzieć, że tak nie jest. "Natura ludzka jest dziwna" - mówi Lars - "Ludzie histeryzowali bez rzadnego powodu . Zabawne było oglądanie jak to się wszystko dzieje, mimo to "...And Justice For All" brzmi teraz jakby było nagrywane w pudełku od zapałek. To było tak: patrzcie na nas, potrafimy grać tak skomplikowane kawałki. I co z tego? Metallica jest bardziej emocjonalna. Jeśli jest zła, to jest zła, jeśli subtelna, to subtelna. Jak na razie, robiliśmy to, co uważaliśmy za najlepsze". "Żadnych reuł, tylko reguły Metalliki" - mówi James - "Macie, czarna okładka, czarne logo, pieprzcie się!" Singiel "Enter Sandman" staje się międzynarodowym hitem, tak samo jak "Sad But True, "Nothing Else Matters" i "Wherever I May Roam". Metallika zagrała 300 koncertów na całym świecie pomiędzy sierpniem 1991 i lipcem 1993. Ich reputacja jako najbardziej ekscytującej grupy zostaje w stu procentach potwierdzona. Zespół udaje się na roczne wakacje.

          W 1995 roku w Castle Donnington Metallica gra dla 60,000 ludzi koncert zatytułowany "Ucieczka ze Studia '95". Następnie powracają do domu aby znowy z Bobem Rockiem nagrać nową płytę. Zespół potwierdza swój udział w festwalu Lollapalooza, a nowym krązkiem "Load" Metallica znowu przepisuje księgę reguł...

UWAGA: Ten tekst pochodzi ze strony Lutka. 

wstecz

| Strona Główna | Biografie | Dyskografie | Galeria | Wywiady |